O wczorajszym dniu, zapewne jak najszybciej, chciałby zapomnieć Adam Bodzek. Nie dość, że jego Fortuna Düsseldorf odpadła sensacyjnie z Pucharu Niemiec już w I rundzie, to on sam złamał nos.

Fortuna przegrała na wyjeździe z liderem bawarskiej Regionalligi (4 poziom rozgrywkowy)- Würzburger Kickers , którego bramkarzem jest Robert Wulnikowski 2:3 po dogrywce. Bodzek jeszcze w pierwszej połowie zderzył się z jednym z rywali i doznał rozcięcia czoła, a jak wykazały późniejsze badania, także złamania nosa.

Absencja kapitana Fortuny nie będzie najprawdopodobniej konieczna. Polak ma trenować w specjalnej masce ochronnej i w niej pojawić się na boisku w sobotnim meczu ligowym z Karlsruher SC w ramach 3. kolejki 2. Bundesligi.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.